Kim jest koder? I czy ma prawa do kodu?
Ostatnio pod jednym z postów na LI rozgorzała dyskusja na temat praw kodera do programu. OK, trochę ją sprowokowałam, ale z dobrą intencją.
- Programista
- Developer
- Koder
- Software engineer
Jakie jeszcze stanowiska mogą być źródłem tych dylematów? Ogólnie rzecz biorąc, prawo autorskie chroni twórcze i oryginalne dzieła będące wytworem człowieka, w tym program komputerowy.
Ochrona prawnoautorska obejmuje wszystkie formy jego wyrażenia: kod źródłowy, wynikowy oraz dokumentację projektową (ale UWAGA! tylko o ile stanowi ona na tyle szczegółowy opis procedur wewnętrznych programu, że na jej podstawie da się program „zakodować”. Czyli nie każda!).
Zatem jeśli programista jedynie koduje/ przepisuje dokumentację napisaną przez innego programistę, nie dodając żadnego oryginalnego wkładu twórczego, powstałe dzieło może nie mieć oryginalności wymaganej do ochrony praw autorskich. Powyższe może być bowiem uznane za czynność rutynową. W takich przypadkach prawa autorskie do programu komputerowego (w formie dokumentacji kodu) zazwyczaj pozostają przy pierwotnym jej twórcy.
Czynność zapisywania programu komputerowego w określonym języku programowania na podstawie dokumentacji nie musi się wiązać z aktem twórczości, a nawet wykonywania przez człowieka (vide UML).
Jeśli jednak programista doda oryginalny wkład twórczy lub znacząco przekształci dokumentację kodu, jego wkład może kwalifikować się do ochrony praw autorskich jako utwór zależny (czasem nazywa się to „utworem pochodnym”). W takim scenariuszu programista posiadałby prawa autorskie do swojego opracowania, ale musiałby przestrzegać praw autorskich do utworu pierwotnego. A jak będzie jak AI engineer wkroczy na scenę? To już w kolejnym wątku.
Rozróżniacie rezultaty prac kodera i innych programistów?